Prawda stara jak świat stwierdza: "fajnie, jak jest fajnie". Fajnie, prawda? I jakkolwiek byśmy nie spojrzeli baby fajne są. Każda baba jest fajna! Ta ciemna i jasna, ta niska i wysoka, ta pękata i wklęsła (?), ta truskawkowa i ta czekoladowa. Gdzie są takie fajne baby? W Fajnych Babach! A Fajne Baby to cupcake bar, czyli ni mniej, ni więcej, tylko miejsce, gdzie możemy kupić muffinki i babeczki. Jeśli wierzyć tablicom wywieszonym w lokalu, możemy tam też napić się kawy. Jednak babeczkowa impreza jest tak niesamowita, że zapomina się o wszystkim innym.
Wchodzisz do niewielkiego pomieszczenia, które urządzone jest nowocześnie i na tyle minimalistycznie, żeby babeczki i muffinki były na pierwszym miejscu (zdecydowany plus za to!). Jest tam wielka lada, od połowy oszklona, za którą znajdują się rzeczone babeczki powkładane w wydrążone w drewnie (tak przypuszczam) kółka. Jeśli zdecydujecie się na konkretny smak, to sami wybieracie który przysmak powędruje w wasze łapki, bowiem na każdym z tych kółek może (lub nie) znajdować się nagroda. Albo zniżka, albo muffinek, albo kawa. Bardzo ekscytujący i podniecający moment transakcji (drugi plus, bardzo duży, za to!). Osobiście wygrałam dwa razy! Szaleństwo.
Za 6 złotych możecie doświadczyć bardzo przyjemnego słodkiego smaku, uzależnionego od dokonanego przez was wyboru. Babeczki są bardzo delikatne i rozpływają się w ustach. Ogólne i pełne stanowczości MNIAM. Ona poleca, a on spala kalorie.
brakuje mi więcej miejsca tam, kilka krzeseł więcej :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się! I szkoda, że czasami nieco późniejszą porą wybór niewielki albo prawie żaden. Ale poza tym - same zalety :)
Usuńwydaje mi się, że po prostu pieką określoną ilość. Wiedzą już mniej więcej ile babeczek schodzi i na tym bazują. Może to i dobrze, bo przynajmniej nic się nie marnuje.
Usuńale porównując Magnolia Cupcakes w Gdyni baby są wypiekane cały czas do ostatniego klienta, tracą u mnie 1 punkt za to. ale w końcu muszę się tam wybrać na relację
Usuńo widzisz, a ja staram się nie porównywać lokali
UsuńCzasem ciężko nie uciec od porównań, Magnolia zdecydowanie wygrywa smakiem. Ale w Fajnych lubię losowanie nagród :)
Usuńwłaśnie! uważam, że ten element jest genialnym zagraniem marketingowym! Na prawdę dobry krok. Nie ma to jak dreszczyk emocji
UsuńJeszcze nie korzystałam z nich wcale. Zwykle biorę muffinka w łapkę i na miasto :)
OdpowiedzUsuń