Zamówiliśmy pizze, jak zawsze. Do tego pyszna woda i elegancka włoska herbata, podana na odrobinkę nieskompletowanym zestawie, ale nie miało to wpływu na smak. Pizza jest absolutnie pyszna i nie wiem, czy aby nie najlepsza w Trójmieście (nie wiem, bo wszystkich nie jadłam, ale znam tendencję). Jak się nazywa ta kuźnia smaku? Gamberorosso. Delikatny smak, odpowiednia kruchość spodu, pyszny, intensywny sos i bardzo dobre dodatki. Szkoda, że dodawanie sosu czosnkowego to profanacja, bo dla mnie byłoby wtedy idealnie, chociaż on mówi: "wreszcie jesz pizze tak, jak trzeba!".
Na rachunku były: dwie pizze, duża woda i herbata. Total: około 70 złotych. Smaczne! Polecam!
Ah, ah! na koniec dodam, że przepiękne świeże goździki stały na stolikach!
Ah, ah! na koniec dodam, że przepiękne świeże goździki stały na stolikach!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz